Moje kreatywne inspiracje

Lato w uszach.

Spacerując po ogrodzie i patrząc na to, co otacza, jest wiele momentów, kiedy w głowie przelatuje tysiące pomysłów, a wówczas trzeba być bardzo szybkim by je wyłapać. To lato w moim ogrodzie należało do róż, to był ich niezwykle dobry rok, czego efektem były piękne kwiaty w bardzo dużej ilości. Jeden z uchwyconych pomysłów to „żywe kolczyki” właśnie z ich pąków kwiatowych. Wcześniej zaliczyłam bardzo ciekawe warsztaty w tej tematyce a następnie w domu przetestowałam do tego róże i efekt był zadowalający. Ich trwałość zyskuje na czasie, kiedy przechowamy je w lodówce, a również, jeśli zaschną są równie urocze. Warto stworzyć coś takiego zarówno, na co dzień jak i na wyjątkowe okazje. Taka „żywa” biżuteria zapewnia niepowtarzalność oraz poczucie wyjątkowości.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *