Podróże małe i duże

Kolorowe Podlasie.

Podlasie to historyczna kraina na wschodzie Polski, jeden z ciekawszych regionów naszego kraju. Tylko tam, tak pięknie szumią łąki a kolor to drugie imię tego regionu. Jednym z pierwszych przystanków podczas naszej wycieczki była Święta Góra Grabarka, zwana również Wzgórzem Pokutników. To najważniejsze miejsce wyznawców prawosławia. Wierni przynoszą ze sobą krzyże wotywne a z nimi swoje prośby oraz troski.  Podlasie to również przyroda, sielskie krajobrazy oraz jedna z większych atrakcji, …

W moim obiektywie

Sierpniowe fiolety…

Odwiedziny naszego pobliskiego wrzosowiska, które jest jednym z największych w Europie naturalnych wrzosowisk wpisały się w sierpniową tradycję. To prawdziwy cud natury, wyjątkowe miejsce z piaskowymi wzgórzami porośnięte sosnami i brzozami a między nimi na wydmach rosną przepiękne kępy wrzosów. Teren ten został wpisany do obszaru Natura 2000 w 2008 roku. Musiałam wykorzystać sierpniowe zachodzące słońce, fioletowe, rozprzestrzeniające i się tło i moją małą gwiazdę pierwszego planu.

Podróże małe i duże

Magiczny gród nad Wisłą.

Był Kraków, były spacery, był smok, są zdjęcia… Kraków uważam, należy do najpiękniejszych miast Polski. Każdy, kto choć raz udał się do magicznego grodu nad Wisłą będzie chciał tam powrócić. Trudno powiedzieć, co wzbudza największe emocje w tym miejscu, ale chyba każdy ma swój ulubiony zakątek w tym mieście. To miasto inspiruje i to jest pewne.

W moim obiektywie

Dzieckiem być.

Spacery w Krakowie mają swój urok, kolorowe uliczki napawają optymizmem. Jedna z takich uliczek sprawiła, że przez chwilę poczułam się jak małe dziecko. Jedna z witryn sklepowych sprawiła, że nie mogłam przejść obojętnie w tak oto wkroczyłam w dziecięcy, pluszowy i mięciutki świat. Misie do przytulania, misie ręcznie robione, duże oraz małe, a wszystkie o niezwykle miękkim futerku i wyglądzie klasycznego niedźwiadka. To misie firmy Bukowski.  Przyznam, że nie widziałam …

W moim ogrodzie

Zakochana w czerwcu…

Czerwiec, miesiąc, w którym zaczyna się lato, a lato to najbardziej pożądany czas (bynajmniej w moim przypadku). To czas wakacji, pikników i zawsze niezapomnianych podróży tych małych i dużych. Letnia natura pokazuje swoje niesamowite kolory, niekończące się tęczowe pola i eksploduje zapachami. Ciepłe słońce ogrzewa promieniami a wschody i zachody słońca uderzają swoimi niepowtarzalnymi kolorami które tworzą pejzaże.

W moim obiektywie

Szaleństwo wiosny.

Nadrabiam zaległości. Wszystko dzieje się tak intensywnie, że czasem trudno wyłuskać chwilę na wrzucenie zdjęć ale całe szczęście ja i aparat rejestrowaliśmy wiosenne szaleństwo natury. Wszędzie było widać burzliwą manifestację wiosny. Najciekawsze jest to, że na większości drzew liście zaczynały pojawiać się w różnym czasie. Niektóre były już ubrane w zielone stroje, na innych pąki dopiero zaczynały zamieniać się w małe listki. Inne urzekały bogactwem kwiatów i o listkach nawet …

W moim obiektywie

Na gałązkach puszą się bazie.

Kotki, które nazywane również baziami, złożone są z setek niepozornych kwiatów pozbawionych płatków i tworzących jeden kwiatostan. Bazie zawiązują się późnym latem poprzedniego roku u nasady liści na końcach jednorocznych pędów, chociaż wtedy trudno ich dostrzec. Wczesnym przedwiośniem łuski zaczynają powolutku odsłaniać puszyste, często aksamitnie połyskujące w wiosennym słońcu kotki, które z dnia na dzień coraz mocniej stroszą „futerka”.

Podróże małe i duże

Kojące Pieniny

Koniec i początek roku to czas podsumowań, planów i postanowień. Ja skupiłam się jednak na moim hobby i porządkach w aparacie. Chociaż staram się na bieżąco wrzucać swoje fotki okazało się, że mam małe zaległości, zaległości, które okazały się dla mnie miłym wspomnieniem lata, wakacji, urlopu, słońca i małej beztroski. Tym kojącym wspomnieniem jest Szczawnica, która w mijającym roku ugościła nas wyjątkowo jak zawsze. O jej urokach pisałam już wcześniej. …

Podróże małe i duże

Kuligów i Rozlewiska Bugu – jedna z perełek Mazowsza.

Pogodny dzień listopada, ciepło, słonecznie więc aparat nie mógł leżeć w szafie. Obrany został nowy kierunek, miejsce, którego nie miałam jeszcze przyjemności odwiedzić – w zakolu Bugu leży wieś Kuligów, to szczególnej urody miejsce, malownicze i inspirujące.Stwarza to doskonałe możliwości obserwacji ptactwa, możemy też podziwiać sielskie wiejskie widoki które przedstawiają pasące się stada koni i krów.  Spacerując odczujemy ciszę, spokój oraz bliskość natury, która tutaj zdecydowanie rządzi. Podróżujmy i poszukujmy, bo …

W moim obiektywie

Ukryte bogactwo natury.

Ostatnia niedziela października zachwyciła mocą słońca a błękitne niebo, które można by porównać do lipcowych dni napawało optymizmem.  Nie można było nie wykorzystać takiej pogody, szczególnie że ostatni czas był dosyć intensywny i nawet nie wiem, kiedy minął październik. To był ten dzień na sprawdzenie miejsca, które często zostawało obok podczas naszych małych i dużych podróży – Rezerwat Przyrody Śliże – bo to o nim mowa. Jest to torfowiskowy rezerwat …

Podróże małe i duże

Stary, dobry Kraków

To był sobotni lipcowy poranek…Wczesna pobudka wyrwała nas z objęć Morfeusza i ruszyłyśmy z córką na jednodniową wycieczkę do Krakowa. Pierwszym punktem naszego programu był Rynek Główny w Krakowie – największy plac Krakowa. Wybrałyśmy na rynku kawiarnię, z której to mogłyśmy przy słodkiej przekąsce podziwiać Kościół Mariacki. Kolejny punkt obowiązkowy to Sukiennice oraz wnętrza Kościoła Mariackiego. Wnętrze Bazyliki jest imponujące – Ołtarz Mariacki Wita Stwosza jest uznawany za jedno z …

Podróże małe i duże

Piastowskim szlakiem.

Ostatni wakacyjny czas pozwolił nam na wycieczkę, która była żywą lekcją historii. Ruszyliśmy w drogę szlakiem Piastowskim odwiedzając Gniewkowo, Inowrocław, Gniezno, Biskupin, Kruszwicę oraz Płowce. Inowrocław, jeden ze stołecznych ośrodków staropolskich Kujaw, zwany jest często „miastem na soli”. W czasach starożytnych przebiegał tędy szlak bursztynowy, a znajdujące się tutaj naturalne źródła soli przyciągnęły osadników, którzy dali początek miastu. Dlatego też odwiedziliśmy tężnie solankowe które są ciekawym obiektem a do tego …

Podróże małe i duże

Blisko natury – Farma Mazurska – Masurenhof

Ostatni weekend czerwca, rodzinne spotkanie w pięknych okolicznościach przyrody – kolejne odkrycie na mapie Polski, które warto odwiedzić. Farma Mazurska Masurenhof to klimatyczne miejsce pełne pięknych widoków, natury, ciszy, spokoju oraz niezwykłych smaków kuchni regionalnej. Budynek, w którym mieliśmy przyjemność nocować pochodzi sprzed stu lat i jest typową zabudową przedwojenną co tworzy dodatkowy klimat tego miejsca. Na terenie posesji każdy znajdzie coś dla siebie, mamy tam miejsce do grillowania połączone …

Podróże małe i duże

Królewska Wystawa Kwiatów – Zamek Królewski w Warszawie

Wystawa na Zamku Królewskim pod hasłem „Muzeum w zgodzie z naturą” zachwyca. Paleta barw, form oraz kolorów to uczta dla zmysłów. Zamek Królewski w Warszawie to również mecenas sztuki także ogrodowej, edukuje i kreuje oraz uświadamia jak ważna wokół nas jest natura. Wystawa ta opiera się również na idei współżycia człowieka z naturą, porusza także tematy związane ze zmianami klimatu i koniecznością dbania o naturę.

W moim obiektywie

Zapach beztroskiego dzieciństwa.

Słońce, pachnące siano, w tle na łące jabłoń mojej babci – Antonówka. Do dzisiaj w sezonie powstają z niej pyszne szarlotki, które odkąd pamiętam piekła babcia, to taki zapach i smak  dzieciństwa, który pozostaje w nas… Mówiąc krótko, sielsko i anielsko. W dzieciństwie okres sianokosów i powstających po zbiorze snopków siana był dobrą okazją do zabawy w chowanego, berka czy też po prostu skakania i szaleństwa. Czasy obecne to już …

Podróże małe i duże

Biebrzański Park Narodowy obserwowany od wschodu słońca.

Kolejna wczesna weekendowa pobudka i wycieczka… Cel to Biebrzański Park Narodowy o wschodzie słońca – efekt osiągnięty. W obiektywie pierwszy znalazł się wschód słońca, na dworze jeszcze półmrok, aż tu nagle zaczęło wyglądać słońce…Następnie było troszkę historii i odwiedzona Strękowa Góra. Jest to jedno z popularniejszych miejsc w Biebrzańskim Parku Narodowym które warto zobaczyć. Z tego miejsca możemy podziwiać bajeczny widok na dolinę Narwi. Miejsce to było wykorzystywane podczas II …

Podróże małe i duże

Moje małe odkrycie

Dobrze poczuć wiosnę w powietrzu, po zimowej drzemce świat budzi się do życia. Jednak ja potrzebowałam zobaczyć i poczuć również jej kolory, zapach, zanim pojawi się w ogrodzie. I w ten oto sposób odkryłam kolejne miejsce, w którym można kupić piękne kwiaty, rośliny, akcesoria, zarówno do domu jak i ogrodu. To miejsce wyprzedza naturę – Flora Point – bo o nim mowa. Spacerując i podziwiając te niezwykłe aranżacje które zmieniają …

W moim obiektywie

Dostojna i biała.

W tym roku nareszcie mogliśmy napawać się białym widokiem. Zimowy las wygląda cicho, drzewa są pokryte śnieżnym puchem, a niektóre mają oszronione gałązki kryształkami. Runo leśne chowa się białą kołderką śniegu. Spacerując podziwiamy zimowy krajobraz, skrzący się w słońcu śnieg, a nasz oddech wyraźnie odczuwa mroźne powietrze. I chociaż to zima, las nie śpi – możemy zobaczyć na śniegu ślady zwierząt, które aktywnie się przemieszczają szukając pożywienia, a także słychać …

W moim obiektywie

A kiedy Pani Zima tuż za rogiem…

Taśmowe zdjęcia w mało naturalnej scenerii nie każdy lubi – kwestia gustu. Mi bliska jest natura, dlatego kolejny raz „poszłam w plener”. Znalazłam bardzo blisko urocze miejsce i wydaje mi się ono znajome. Hmmm… no tak to mój ogród, zielony ogród, pełen pięknych i pachnących choinek którym wystarczyło dodać kilka świątecznych ozdób i już jesteśmy w bożonarodzeniowym nastoju.

Zielone myśli Emilii

Listopadowe rozważania

Listopad często jest postrzegany jako miesiąc zadumy – dla mnie „ten listopad” szczególnie. Tracąc bliską osobę odczuwa się wielką pustkę. Wszystko wokół staje się nierealne, nieprawdziwe wręcz można poczuć się jak w innej rzeczywistości, gdzie momentami przechodzą myśli „przecież to niemożliwe”. Pojawia się bardzo wiele pytań, a emocje są tak zmienne jak liście na wietrze. Można się pogubić w tych wszystkich przeżyciach do których nikt nas nie przygotował, a myślę, …

W moim obiektywie

Pośród tajemniczych drzew…

Dzisiaj spacer w rezerwacie przyrody „Dębina” – mogę śmiało powiedzieć, że jest on tuż „za płotem” jednak nie wiedziałam, że tak blisko mam takie perełki. Rezerwat ten jest najstarszym w województwie mazowieckim istnieje bowiem od 1952 roku na terenie leśnictwa Lipki w obrębie Nadleśnictwa Drewnica. Jest to rezerwat częściowy, leśny i borowy – lasów mieszanych nizinnych. Istotą ochrony jest liściasty las mieszany, a celem – zachowanie naturalnego drzewostanu dębowo-grabowego, z …

W moim obiektywie

Pokochaj jesień.

Nadbużański Park Krajobrazowy to jeden z największych parków krajobrazowych w Polsce, to miejsce pełne kontrastów – suche i piaszczyste wydmy graniczące z torfowiskami oraz podmokłe lasy sąsiadujące z borami sosnowymi. Aby poznać świat przyrody parku, warto odwiedzić jeden z czternastu rezerwatów rozrzuconych po terenie całego parku, wybrać się na wycieczkę pieszym szklakiem lub też skorzystać z przygotowanych ścieżek dydaktycznych. Spacerując, widać jak drzewa zaczynają okrywać się żółcią i złotem, inne …

W moim obiektywie

I widzę tylko te twoje kapelusze…

Weekend i słońce to zestaw, który potrafi dać dużo pozytywnej energii. Podczas obowiązków które czekają za rogiem należy poświęcić też nieco czasu dla siebie…Poranny długi spacer to świetna dawka nie tylko tlenu, ale również energii a znaleźć to wszystko możemy w lesie…i powiem Wam, że piękny ten las, który jeszcze tętni latem, ale w poczekalni już widać jesień. Najbardziej oczekująca jesień widoczna jest na runie, gdzie pojawiły się te piękne …

Podróże małe i duże

Szczawnica – bo tutaj dobrze powracać.

Szczawnica – królowa polskich wód jak zwykle przywitała piękną pogodą. To był aktywny czas wypoczynku w otoczeniu pięknych górskich szczytów a także miłej dla oka architektury uzdrowiskowej, gdzie w tle słychać było szum Grajcarka oraz Dunajca. Szczawnicę odwiedziliśmy kolejny raz i nie brakowało nam nowych atrakcji, udało się nam zdobyć najbardziej znany pieniński szczyt Trzy Korony – widok zapadł w mej pamięci bardzo mocno i zrobił spore wrażenie zarówno widokiem …

W moim obiektywie

Skrzydła chwały.

7 kwietnia 1656 roku miała miejsce jedna z bardziej znaczących bitew Potopu Szwedzkiego. W dniach 1-2 czerwca 2019 roku mieliśmy przyjemność uczestniczyć w rekonstrukcji tego starcia. Wszystko miało miejsce na terenie Zespołu Pałacowo-Parkowego w Chrzęsnem, który na dwa zmienił się w XVII wieczny obóz wojskowy. W obozie można było również zaznajomić się z pracą rzemieślników tamtego okresu takich jak kowale, powroźnicy, hafciarki. Przez dwa dni odbywały się turnieje jeździeckie Husarii …

Moje kreatywne inspiracje

Serwetki babci w innym wydaniu.

Każdy wie, że nasze babcie to bardzo zdolne osoby i potrafią zrobić piękne rzeczy. Mi osobiście babcia kojarzy się z ręcznie robionymi serwetkami na szydełku, każda serwetka inna, każda niepowtarzalna, każda piękna. Trzeba mieć talent by tworzyć takie cudeńka. Kiedy rozkładałam serwetki na komodzie zawsze nie były one widoczne w stu procentach, więc szukałam sposobu na ich wyeksponowanie w swoim domu i znalazłam. Wystarczy dobra ramka na zdjęcia, ciekawe tło …

W moim obiektywie

Rozkoszne słodkości.

W obiektywie moim często znajduje się natura, która nas otacza, ale dzisiaj dla odmiany słodkości, które wykonała moja siostra na rodzinną uroczystość. Moje wsparcie miała przy dekoracji tych małych „cudów” z uwagi na fakt, iż wykonanie tego wszystkiego było dużym wyzwaniem. Ponieważ w obiektywie prezentuje się to tak dobrze jak smakuje, dlaczego by nie uwiecznić tego na zdjęciach….

Moje kreatywne inspiracje

Coś się kończy i coś się zaczyna.

Czas płynie szybko, pamiętam jak wczoraj, kiedy zaczynałam kurs florystyczny a w sobotę był ten ostatni raz. Ostatnie spotkanie z grupą a właściwie ostatnie w tych okolicznościach, pośród kwiatów, wstążek i narzędzi florystycznych w dobrych humorach i głowie pełnej pomysłów. Ostatni dzień był bardzo intensywny, praca, praca i praca. Temat wiązanki i dekoracje ślubne. Wokół niesamowity zapach, peonie, róże frezje, można powiedzieć uczta zapachów… Temat trudny i pracowity, ale wdzięczny. …

Moje kreatywne inspiracje

Lato w uszach.

Spacerując po ogrodzie i patrząc na to, co otacza, jest wiele momentów, kiedy w głowie przelatuje tysiące pomysłów, a wówczas trzeba być bardzo szybkim by je wyłapać. To lato w moim ogrodzie należało do róż, to był ich niezwykle dobry rok, czego efektem były piękne kwiaty w bardzo dużej ilości. Jeden z uchwyconych pomysłów to „żywe kolczyki” właśnie z ich pąków kwiatowych. Wcześniej zaliczyłam bardzo ciekawe warsztaty w tej tematyce …

Moje kreatywne inspiracje

Zielone słoiki i… pustynia….

Szklane naczynie wybrane przez nas, kilka ciekawych i barwnych roślin, keramzyt, jako warstwa drenażowa, podłoże do kwiatów dopasowane do rodzaju roślin, kamyki i ciekawe naturalne dodatki typu szyszki, kawałki kory, płaskie kamienie, jutowy sznurek lub wstążka i wyobraźnia. To elementy potrzebne do stworzenia naszego lasu w szkle. Potem pozostaje pielęgnacja, czyli wybieramy na początek stanowisko z jak największą ilością jasnego światła, ale nie należy narażać „słoika” na bezpośrednie promienie słoneczne. …

W moim obiektywie

W moim „szkiełku”.

Czas robi swoje i bardzo wiele w życiu weryfikuje, ale dobrze wykorzystany w połączeniu z burzą mózgów, którą to wielu ludzi ma w głowie daje nowe pomysły. Tak, więc nazwa „zielone szkiełko” nie było przypadkowa, obiektyw zrobił swoje ( szczególnie ten od aparatu, który dostałam od męża) i musi powstać kolejna zakładka na stronie, w której to będę zamieszczała uchwycone ujęcia i nie tylko z motywem kwiatów, chociaż te zawsze …

O mnie

Obrać cel i kierunek to ta większa połowa sukcesu…

Kiedy prawie ponad rok temu zaczynałam prowadzić swojego bloga mój cel nie był tak mocno sprecyzowany jak teraz. Wszystko było dosyć rozsypane w mojej głowie, ponieważ nie byłam pewna czy to co chcę uda się zrealizować. Ale teraz mogę już powiedzieć, że zdecydowałam się na bardziej konkretne kroki i od września uczęszczam na kurs florystyczny a do tego zaczęłam praktyki w kwiaciarni. Trzeba być pewnym, znać siebie i to co …

Moje kreatywne inspiracje

Uroczy flower-box

Prawie każdy z nas stał przed dylematem na koniec roku szkolnego, co wybrać dla naszej wychowawczyni: bukiet kwiatów czy czekoladki…I ja również, jako mama tym razem stanęłam przed takim dylematem, więc wybrałam pudełko plus kwiatki i powstał mój flower box. Stworzyłam go oczywiście sama i przyznam szczerze, że bardzo mi się spodobał. To coś bardzo ciekawego i przydatnego na wiele okazji takich jak na przykład ślub, urodziny, imieniny czy dzień …

Moje kreatywne inspiracje

Paletowe choinki.

Palety w ostatnim czasie stały się bardzo popularne przy tworzeniu mebli ogrodowych natomiast moje dostały „nowe życie” po przekształceniu ich w choinki. Wykonanie zajmuje niewiele czasu a potrzebne narzędzia to wyrzynarka i kilka wkrętów do drewna. Obcinamy wyrzynarką część boków nadając kształt choinki a z nadwyżek drewna robimy stabilną podstawę. Szybki i ciekawy sposób na eko świąteczną dekorację. Dodatkowo lampki, które zamontowałam dodają im uroku po zmroku.

Moje kreatywne inspiracje

Urok dekoracji Bożonarodzeniowych.

Ten przedświąteczny czas bardzo skutecznie potrafi wprowadzić wszystkich w atmosferę Świąt Bożego Narodzenia. Kuszące wystawy w sklepach i reklamy w telewizji… Jednak ja najbardziej ulegam wówczas ofercie w sklepach ogrodniczych i dekoracyjnych, kiedy to zaczynają się tam pojawiać piękne naczynia na kompozycje, świeczki, świeczniki, bombki, i wszystko, co z tym związane… O kubeczkach i filiżankach, które uwielbiam nie wspomnę, ale to tak na marginesie… Kiedy już uzupełnię swój „mały warsztat” …

W moim obiektywie

Wrzosowisko.

Koniec sierpnia i do życia budzą się wrzosy… Dzięki wrzosowisku w Mostówce mamy piękny wrzosowy kobierzec tuż pod Warszawą, ponieważ jest to zaledwie 30-40 minut drogi od Warszawy w kierunku Białegostoku. Miejsce bardzo malownicze a dzięki dużemu nagromadzeniu się tych roślin na całym obszarze w powietrzu unosi się piękny i słodki zapach. Kwiaty zaś są wykorzystywane przez pszczoły i nawet wypatrzyłam tam kilka uli. Postanowiłam wykorzystać to miejsce w sposób …

Podróże małe i duże

Szymon+Helena+Magdalena=Uzdrowiskowa Szczawnica

Po przejechaniu 450 kilometrów z Warszawy można zobaczyć w Polsce piękne miasteczko otoczone uspokajającą zielenią, górami oraz bogatymi źródłami wód mineralnych – Szczawnica to o niej mowa. Położona jest w pięknej dolinie Grajcarka, prawobrzeżnego dopływu Dunajca pomiędzy Pasmem Radziejowej i Małymi Pieninami. Szczawnica leży u stóp góry Bryjarki, w bezpośrednim sąsiedztwie Pienińskiego Parku Narodowego, w malowniczej dolinie Dunajca. Ze wszystkich stron wznoszą się górskie zbocza, pokryte iglastymi i modrzewiowymi lasami. Jedną z …

Podróże małe i duże

Sopot…

Zaczynam się zastanawiać czy podróże nie uzależniają a może to chęć ciągłego poznawania i podziwiania naszej pięknej Polski…Kto nie był a lubi morskie klimaty powinien odwiedzić to malownicze miasto. Molo, plaża, klimatyczne uliczki i pasaż, na którym dominuje piękno bursztynu….Biżuteria wykonana z nim w roli główniej urzeka.  I chociaż nie lubię pająków to ten wykonany ze srebra z bursztynem bardzo mi się spodobał szczególnie w tym „mrocznym ujęciu” z morzem …

W moim obiektywie

Lekcja historii

7 kwietnia 1656 roku miała miejsce jedna z bardziej znaczących bitew Potopu Szwedzkiego. W dniach 1-2 czerwca mieliśmy przyjemność uczestniczyć w rekonstrukcji tego starcia. Wszystko miało miejsce na terenie Zespołu Pałacowo-Parkowego w Chrzęsnem, który na dwa zmienił się w XVII wieczny obóz wojskowy. W obozie można było również zaznajomić się z pracą rzemieślników tamtego okresu takich jak kowale, powroźnicy, hafciarki. Przez dwa dni odbywały się turnieje jeździeckie Husarii oraz turniej …

Podróże małe i duże

Toruń – miasto z piernikowym zapachem w powietrzu.

Majówka 2019 była o smaku piernika…Toruń, miasto pełne charakterystycznych obiektów i ciekawych miejsc pełnych historii. Bez zdjęcia pomnika Mikołaja Kopernika wizyta w Toruniu nie może być zaliczona – to nieodzowny symbol tego miasta. Spacer po Starym Mieście szybciutko wywołuje na twarzy uśmiech na widok pieska Filusia – to jeden z najczęściej odwiedzanych pomników w tym mieście. Zdobył on sympatię dzieci i zachwyt dorosłych. Piesek ten trzyma w pysku melonik profesora …

Podróże małe i duże

A w Krakowie na Brackiej pada deszcz…

A w Krakowie na Brackiej pada deszcz…tak mówiły słowa piosenki… i była Bracka jednak pełna słońca i ludzi zwiedzających. Kraków znowu odwiedzony, Karków kolejny raz w obiektywie. To miasto jest pełne miejsc do odkrywania, pełne szczegółów, które przyciągają uwagę. Tym razem latarenki przykuły moją uwagę. Już sobie wyobrażam, jaki klimat tworzą wieczorami i to jest jeden z kolejnych powodów by odwiedzić to miasto tyle z tym razem w nocnej scenerii. …

W moim ogrodzie

Kto rano wstaje…

Sobotni poranek  w większości przypadków kojarzy się z dłuższym snem…Ale kiedy my śpimy przyroda budzi się do życia – szkoda tego nie uwiecznić na zdjęciach. Dlatego też ten sobotni poranek było nieco szalony… pobudka o 3 rano by dotrzeć na miejsce zbiórki pod bramę Ogrodu Botanicznego w Powsinie. A oto fragment efektów warsztatów fotograficznych, w których to miałam przyjemność uczestniczyć z PhotoWalk Warsztaty Fotograficzne. Było zjawiskowo…

O mnie

Troszkę o mnie

Nazywam się Emilia i 2019 rok rozpoczynam prowadzeniem małego bloga pod nazwą „Zielone szkiełko” – zielone, bo roślina, szkiełko, bo aparat fotograficzny, który będzie tutaj odgrywał duża rolę. Po spontanicznym można by powiedzieć pomyśle pojawienia się tego bloga, o czym pewnie jeszcze kiedyś napiszę postanowiłam, że spróbuję to zrealizować. Pomysł dojrzewał i nabierał mocy … Rozpoczęcie przygody z publikowaniem moich zdjęć wynika z mojej pasji oraz chęci dzielenia się z …

Podróże małe i duże

Podróże małe i duże…

„Jeśli naszym przeznaczeniem byłoby być w jednym miejscu, mielibyśmy korzenie zamiast stóp.” – Rachel Wolchin. Podróże kształcą, podróże dostarczają wielu przeżyć oraz możemy poznawać otaczający nas świat. Każda podróż nawet ta najmniejsza do chociażby lasu potrafi nam dać chwilę wytchnienia oraz wyciszenia.To jest miejsce na małą kronikę moich podróży…

W moim ogrodzie

W moim ogrodzie.

W ogrodzie często chcemy schować się z ulubioną książką czy gazetą od zgiełku dnia codziennego, ale zanim to nastąpi ja zazwyczaj najpierw lubię się porządnie napracować i zrealizować swoje małe i duże pomysły. To miejsce jest przeznaczone na to, co się dzieje w moim ogrodzie, co robię ja i co się dzieje z moimi roślinami. Będą tutaj zdjęcia przedstawiające ich niezwykłe piękno. Dla mnie ten blog to również pewnego rodzaju …